Forum Detektyw Monk Strona Główna

Detektyw Monk
Forum miłośników Detektywa Monka
 

6. Pan i pani Monk (premiera: 25.05.06)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Detektyw Monk Strona Główna -> Sezon 4
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cpt. Leland Stottlemeyer
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:31, 27 Maj 2006    Temat postu: 6. Pan i pani Monk (premiera: 25.05.06)


Natalie nie wierzy własnym oczom, kiedy spostrzega na mieście Trudy (Melora Hardin) - zmarłą żonę Monka. Słyszy jak kobieta mówi, że upozorowała własną śmierć, aby uchronić rodzinę przed terrorystami, którzy ścigali ją za artykuł, który o nich pisała. Teraz wyszła z ukrycia, żeby odnaleźć klucz, który należał do jej zmarłej koleżanki - córki Zacha Ellinghouse'a (Harve Presnell). Kiedy Monk dowiaduje się, że jego żona żyje, jest tak szczęśliwy, że Natalie nie ma sumienia powiedzieć mu o wszystkim, co słyszała. Tymczasem Zach Ellington zostaje zamordowany, a wszystko wskazuje na to, że zabiła go zmartwychwstała Trudy. Skonfundowany Monk idzie na grób żony i uświadamia sobie boleśnie, że kobieta, która podaje się za nią, jest oszustką. Monk i Natalie udają się do redakcji gazety, do której pisała Trudy. Tam trafiają na trop Jacka Bollingera (Kevin Kilner). Okazuje się, że mężczyzna kiedyś doniósł na swoich współpracowników, a teraz chce zatrzeć ślady.

OPIS: [link widoczny dla zalogowanych]
ZDJĘCIE: [link widoczny dla zalogowanych]

Wkrótce umieszczę swoje streszczenie. Fragment na czerwono to wychwycony błąd w opisie z [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olla




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 22:48, 14 Maj 2007    Temat postu:

Gdy oglądałam ten odcinek, myślałam, że cała fabuła, kręgosłup serialu to farsa! Poczułam się poniekąd oszukana xP jak i bardzo zaskoczona.. Ale na końcu jak zwykle wszystko się wyjaśniło, lecz łzy zbierały mi się do oczu gdy ta niby-Trudy umierała na rękach Adriana ... Dziwny dialog był prowadzony na cmentarzu - gdy Monk mówił do przypadkowej kobiety "To pani mąż? Zmarł? Jestem pewny, że jest martwy..." .. - w każdym razie przyznaję się, że dosłownie cytowac dialogów z Monka nie potrafię, zwłaszcza, że tłumaczenie z lektorem może odbiegac od wersji z napisami ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cpt. Leland Stottlemeyer
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:21, 15 Maj 2007    Temat postu:


olla napisał:
Dziwny dialog był prowadzony na cmentarzu - gdy Monk mówił do przypadkowej kobiety "To pani mąż? Zmarł? Jestem pewny, że jest martwy..."

Dalej było nie tylko dziwnie ale i śmiesznie: "proszę się nie martwić, to świetny cmentarz, wiedzą co robią". Very Happy A odcinek był rzeczywiście zaskakujący. Jeden z lepszych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisia




Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:14, 15 Maj 2007    Temat postu:

Moim skromnym zdaniem od początku było widać,że to nieprawda.A końcowa scena mnie wyjątkowo zirytowała,była taka sentymentalna (brr!) i nieprawdopodobna...
Ale,żeby nie marudzić,to stwierdzam,że odcinek był momentami przezabawny...
(,,...a gdybym trzymał kotwicę?")


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olla




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 16:01, 16 Maj 2007    Temat postu:


Cytat:
(,,...a gdybym trzymał kotwicę?")

o tak ^^ Po prostu Randy jest mistrzem Laughing to musi miec mistrzowskie pomysły ..
Mnie zaskakiwała ta zgodnośc wszystkich szczegółów - alergia na ryby, słodzenie cynamonem.. No i niby-Trudy przyznała że chciała chronic Adriana, dlatego upozorowała własną śmierc - to dla mnie brzmiało całkiem przekonywująco ... Swoją drogą, może to będzie mały off-top z mojej strony (?), ale z każdym nowo obejrzanym odcinkiem jeszcze bardziej dziwi (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) mnie pomysłowośc ludzi, którzy tworzą momentami tak zawiłą fabułę serialu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisia




Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:47, 16 Maj 2007    Temat postu:

A mi się to właśnie wydawało mało prawdopodobne.Nie wierzyłam-i nadal nie wierzę-że Trudy zrobiłaby Adrianowi coś takiego.To po prostu nieludzkie,tym bardziej,że na pewno by wiedziała,jak on zareaguje...

Cytat:
Po prostu Randy jest mistrzem

Z tym się zgodzę Very Happy Uwielbiam go.Jest czarujący Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olla




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 17:27, 16 Maj 2007    Temat postu:

No cóż .. nieludzkie.. ludzie z miłości robią rzeczy, które wydają się dosyc dziwne.. banalny przykład - w "Tristanie i Izoldzie" zakochani rozstali się z miłości xPP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tapir




Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:11, 01 Lip 2007    Temat postu:

Muszę przyznać, że to był najbardziej niekonwencjonalny odcinek jaki widziałam. Dopiero kiedy Trudy-oszustka zabiła Zach'a Ellingtona, uświadomiłam sobie, że na początku odcinka nikt nie zginął, ściślej mówiąc stało się zupełnie odwrotnie. Nie było też "Oto co się stało...".


olla napisał:
Gdy oglądałam ten odcinek, myślałam, że cała fabuła, kręgosłup serialu to farsa! Poczułam się poniekąd oszukana xP jak i bardzo zaskoczona..


Ja poniekąd zorientowałam się, że coś jest nie tak, bo w piątym sezonie Trudy dalej jest martwa. Jednak kiedy mama weszła do domu (Monka oglądamy razem, ale mam nie nad przekłada go na pierwszy plan, i jak gdzieś wychodzi oglądam sama) krzyknęłam: Mamo, Trudy żyje!

Podobała mi się też scena, w której Adrian dowiaduje się o wszystkim, wybiega na powietrze, a tam jest ta oszustka, i wsiada do wozu i odjeżdża. Opisałam to trochę zawile, ale ten moment mnie wzruszył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alisia




Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:16, 01 Lip 2007    Temat postu:


olla napisał:
No cóż .. nieludzkie.. ludzie z miłości robią rzeczy, które wydają się dosyc dziwne.. banalny przykład - w "Tristanie i Izoldzie" zakochani rozstali się z miłości xPP

Ale:
1.Tristan nie miał nerwicy natręctw i zniósł to lepiej
2.O ile pamiętam,oni uzgodnili to ze sobą
(może źle pamiętam;kiedy ja to czytałam?)

A propos odcinka:ja jakoś nie wierzyłam od początku,że to Trudy.Po prostu...uznałam to za zbyt nieprawdopodobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PL




Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:34, 24 Lis 2009    Temat postu:

Oglądnąłem właśnie odcinek na TVN i taki Monkowski, to jest klasyk Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Detektyw Monk Strona Główna -> Sezon 4 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin